W styczniu donosiliśmy, iż
Barbra Streisand zainteresowana jest rolą w nowej adaptacji broadwayowskiej sztuki
"Gypsy", którą przygotować ma Warner Bros. Dziś dowiedzieliśmy się, że jej plany spalą na panewce. Film nie powstanie.
Projekt zawetował współscenarzysta broadwayowskiego musicalu,
Stephen Sondheim. W rozmowie z drugim autorem
Arthurem Laurentsem, powiedział, że kino powinno pozostać przy "koszmarnej wersji z
Rosalind Russell" i że ta historia ma rację bytu wyłącznie w teatrze, gdzie może cały czas się zmieniać i pozostawać efemeryczną.
"Gypsy" inspirowana jest historią burleskowej artystki
Gypsy Rose Lee i jej relacjach z matką Mamą Rose. Ta marzyła o tym, by jej córka została sceniczną gwiazdą. Jednak w jej snach to nie Rose Lee stoi na scenie, a jej młodsza siostra. Ta jednak nie wytrzymała presji i wtedy nadeszła kolej Rose Lee. Jako Gypsy (Cyganka) odniosła spory sukces, lecz w oczach matki wciąż była niedoskonała.
Sztukę przeniesiono na duży ekran już przed prawie 50 laty pod tytułem
"Cyganka". W nowej wersji
Streisand miała przypaść rola Mamy Rose.