PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1248}
7,2 13 307
ocen
7,2 10 1 13307
7,6 8
ocen krytyków
Glengarry Glen Ross
powrót do forum filmu Glengarry Glen Ross

Na początku powiem, że "Glengarry Glen Ross" to bardzo dobre kino. Jego największą siłą (jedyną nie licząc obsady) są dialogi. To chyba najbardziej przegadany film, jaki dotąd widziałem, ale te dialogi są po prostu świetne. To oryginalne i bardzo klimatyczne kino. Nietypowa produkcja. Aż czułem tą ciasnotę, w końcu akcja toczy się głównie w zamkniętych pomieszczeniach.
Na uwagę zasługują rewelacyjne role Ala Pacino i Jacka Lemmona, a i pozostali trzymają wysoki poziom. Alec Baldwin, chociaż wystąpił tylko w jednej scenie, wykonał kawał świetnej roboty. Kevin Spacey i Ed Harris nie zawiedli, Alan Arkin też nie odstawał. Gra aktorska to ogromny atut tego filmu, szczególnie w połączeniu z rewelacyjnymi tekstami.
"Glengarry Glen Ross" to bardzo dobre kino, które ciężko zaszufladkować. Nie każdemu się spodoba, to pewne, ale dla tych, którzy załapią ten film, to będzie sama przyjemność.

ocenił(a) film na 5
NickError

facet co Ty bredzisz, te dialogi są tak sztuczne, tak debilne, tak ludzie nie rozmawiają, nie używają tylu słów, nie trajkoczą jak baba, mi po prostu niedobrze się robiło, nie wiem jak Mamet i Pacino mogli takie g. stworzyć...


najgorszy film jakie w tym roku widziałem, żenada! Pomysł może i fajny ale wykonanie i teatralność do d., niech sobie założą teatr telewizji jak mają takie filmy kręcić.

ocenił(a) film na 8
kyle_reese

Żeby Ci żyłka nie pękła :) 8/10. Świetna gra aktorska. OP dobrze zauważył, że aż można poczuć tą 'ciasnotę'.

ocenił(a) film na 8
kyle_reese

Trochę hipokryzją zalatuje ten komentarz. Niby w Sieci nie mamy potoku nienaturalnych monologów?

ocenił(a) film na 5
kaioken26

Tak są ale nie w takim stężeniu. Zatem tu nie ma hipokryzji, bo raz że tych dialogów jest dużo mniej a dwa - pozostałe aspekty filmu zdecydowanie niwelują te drobne niedoskonałości.

ocenił(a) film na 8
kyle_reese

Czy tak dużo mniej? Po Sieci miałem największe wrażenie, że film jest zdecydowanie przegadany i ciężkostrawny. Dialogi też były tam zdecydowanie bardziej wyniosłe i sztuczne. Natężenia rozmów w Glengarry jest większe bo film jest znacznie krótszy.

ocenił(a) film na 5
kaioken26

" Dialogi też były tam zdecydowanie bardziej wyniosłe i sztuczne. " a co po wariacie, który odchodzi od zmysłów, spodziewałeś się normalnych dialogów? Właśnie fakt, że to on je wypowiadał pasował i tak nie raziło jak w Glengarry. Mimo mojego ostrego postu o tym filmie powyżej - nie wykasowałem go, uważam że niektóre fragmenty filmu są świetne, ponadto porusza ważną tematykę o akwizytorach. Jeśli tak bardzo Ci się podobał ten film, to polecam "Podwójne ubezpieczeni".

ocenił(a) film na 8
kyle_reese

Przecież ludzie którzy są na skraju załamania nerwowego i intensywnie walczą o utrzymanie posady również mogą sobie pozwolić na wybuchy złości i pokrętne dialogi.
O które Podwójne ubezpieczenie Ci chodzi? To z 1944r. w reżyserii Wildera? Jeśli tak to już widziałem i mam w ulubionych na profilu.

ocenił(a) film na 5
kaioken26

Tak chodziło mi o tej stare czarno białe i też mam ten film ze znaczkiem "moje ulubione" :)

ocenił(a) film na 10
NickError

Z tego względu (słowa) polecam też "MALICE" czy też "Pełnia zła":
- za największy kompleks boga w dziejach kina
https://www.youtube.com/watch?v=oULiagYNIN8
naukę angielskiego
https://www.youtube.com/watch?v=cYVr5PAEB1M
i łyżkę do lodów
https://www.youtube.com/watch?v=3AeEE_BrMZk ,

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones