Jack Lemmon

Jack Lemmon jest jednym najlepszych aktorów filmowych w historii. Im więcej filmów z jego udziałem oglądam, tym bardziej jestem oczarowany jego niespotykanym talentem - zarówno komediowym jak i dramatycznym.

poza pierwszą setką???

ale w wielu filmach był świetny

to popisowa PODWÓJNA rola Jacka jako Profesor FATE i książę Hapnick.
Podwójna porcja śmiechu. I to jakiego śmiechu.
Ten śmiech trzeba usłyszeć.
I to jak krzyczy: "PUSH THE BUTTON, MAX... MAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAX".

Wielka rola. Wielka jak film.

Nareszcie Lemmon dostał się do rankingu, choć znając użytkowników FW nie utrzyma się zbyt długo.

Grał z takim luzem, z takim animuszem, że w każdej roli zdawał się być prawdziwą osobą. W latach 60/70 jeszcze dominowała gra "teatralna" (artykulacja gestów, nienaganna dykcja), a on - jakby z zupełnie innej bajki.
Nie wspominam nawet o tym, że był diabelsko przystojny ;)

Znakomity film i znakomita kreacja Jacka Lemmona jako alkoholika. Studium upadku i wydobywania się z dna. Szkoda że tak mało znany i jeszcze rzadziej puszczany tv.

A tak na poważnie zmieńcie mu zdjęcie, kumpel tetryk ma już normalne, a ten jakby w młodości zginął.

Tak reklamował go zwiastun jednego z jego pierwszych filmów i to chyba najtrafniejszy opis Jacka. Niesamowicie ruchliwy, nawet w późniejszych latach kariery, nie "siedział" przed kamerą bezczynnie. Jego energia wprost powala w szalonych komediach, którym nierzadko to właśnie on dodaje uroku i sensu. Jack w każdej roli...

Najlepiej coś gangsterskiego jak ma?

właśnie są wakacje i mam czas na oglądanie "zaległości".
chcę tylko powiedzieć,że jestem zauroczona filmami z lat '50 '60 '70.
a Jack Lemmon mnie zafascynował!!! szkoda że zyliśmy w różnych "poziomach" czasowych i jego już nie ma, ale na szczęście są filmy.One zostanią na zawsze!!!

1. Dwaj zgryźliwi tetrycy
2. Dziwna para 2
3. Strona tytułowa
4. Jeszcze bardziej zgryźliwi tetrycy
5. Morska przygoda
6. Najlepszy kumpel
7. Dziwna para
8. Szczęście Harry'ego

Jego rola w "Pół żartem, pół serio" to normalnie majstersztyk! Śmiem twierdzić, że na Oscara bardziej zasłużył niż (i tak
doskonały) Charlton Heston za Ben-Hura.

szukam filmu w którym jak mi się wydaje grał Jack Lemmon......i jest to rola
dramatyczna,,,,,,alkoholika
widziałem go dawno temu i zrobił na mnie ogromne wrażenie szczególnie jego kreacja
to chyba jeden z pierwszych jego filmów ,,,,,,jeżeli to był on

pozdrawiam...

Witam. Poszukuję filmu w którym oprócz Lemmona grał jeszcze Walter Mathau i
prawdopodobnie ten drugi był zabójcą i chciał kogos zastrzelić ale pierwszy mu w tym
przeszkodził. Była to komedia i do tego jeszcze czarno-biała. Z góry dzięki serdecznie za
pomoc. :)
PS. Wraz z Walterem tworzyli wspaniały duet filmowy!

Najbardziej podobała mi się rola Daphne w pół żartem,pół serio.

Bawił i wzruszał, potrafił zagrać każdą rolę. Nierzadko w jednym filmie przedstawiał dwie skrajne osobowości. Grał pół żartem, pół serio, bawił w 'Wielkim wyścigu", pokazał jak wygląda obraz romantyka lat 60. ubiegłego wieku w "Garsonierze", niejednokrotnie wzruszał do łez w takich filmach jak "Dni wina i róż", czy...

wspaniale tam zagrales Jack,agenta nieudacznika....zegnaj....

Powinien za tę rolę dostać Oscara - i to w podwójnej kategorii, jako rola męska i kobieca :) A w Tetrykach też był znakomity :)

Jak nazywał się film z Jack'em Lemmonem i Walter'em Matthau, gdzie Lemmon gra nieudacznika i ofiarę losu przybywającą do hotelu w celu popełnienia samobójstwa. W pokoju obok zamieszkuje płatny morderca, który będziem miał z nim nie lada problem... Myślę, że ktoś kojarzy ten klasyk! Nie chce mi sie sprawdzać po kolei...

Jack występował w filmach na przestrzeni półwiecza!!! Musiał być wielki... Wielki jak Boston w którym przyszedł na świat!

wszystkich zapraszam na moją nową stronę. Stronę poświęconą wspaniałemu duetowi aktorskiemu - Jack Lemmon & Walter Matthau. Zapraszam na www.tetrycy.prv.pl

aktor którego trudno zapomnieć! był najlepszy...

Niestety, nikt nie jest wieczny, ale sztuka ktora tworzyl na ekranie ( np. w duecie z Walterem Matheu ) jest po prostu niemozliwa do zapomnienia. I na pewno warto wciaz ja przypominac w czasach gdy ciezko o godziwa rozrywke.

W filmografii nie ma Heaven for Betsy, sitcomu z 1952 roku.

Nie przypomina wam Pana Fondy?

w ikonkach u góry jest tylko jedna Złota Palma skoro otrzymał dwie..

Mam wrażenie, że jakąkolwiek rolę by dostał i tak zagrałby rewelacyjnie. Nieważne jaki film, zawsze się uśmiecham kiedy go widzę na ekranie. Robił to zawodowo i perfekcyjnie. Był wspaniałym człowiekiem. Sympatyczny z twarzy, ciepły, życzliwy człowiek. Ogromny żal, że już go nie ma..

Jack Lemmon jest jednym z moich ulubionych aktorów, gdyż niewielu aktorom tamtych czasów udawało się łączyć w równych proporcjach talent komediowy i dramatyczny. Już rolą w ,,Mister Roberts''(pierszy oscar) pokazał talent i przyćmił takie tuzy jak Henry Fonda czy Jakc Cagney. W ,,Garsonierze'' pokazał genialnie...